niedziela, 30 grudnia 2012

Po dłuższej przerwie....

Życie powoli wróciło do normalności, choć ciągle słychać o napadach na misje i kościoły katolickie. Pewną ulgę przynosi zajęcie myśli i rąk pracą.
I tak możemy wreszcie podzielić się radością - kościół stoi! Marzeniem było odprawienie w nim pasterki. Z bożą pomocą udało się ukończyć prace na czas i mogliśmy powitać Nowonarodzonego w nowej świątyni.


Budynek jest jeszcze w stanie surowym, ale.... 


wszyscy zaangażowali się w sprzątanie i dekorowanie....


i zapanował nastrój prawdziwie Bożonarodzeniowej radości.

Dziękuję za Waszą modlitwę i pamięć, i życzę aby Nowy Rok przyniósł Boże błogosławieństwo dla postanowień małych i dużych, niesłabnącą nadzieję, niezachwianą wiarę, i wiele miłości.