Zaległe wiadomości....
W lutym w czasie
wizytacji kanonicznej uzyskałem pozwolenie na odbycie „roku
sabatycznego”. Końcem kwietnia 2013 przyjechałem na urlop do
kraju i rozpocząłem rok odpoczynku i nauki. Po trzynastu latach pracy na misji
w Soubre, po przeżyciach wojennych, mam czas na wewnętrzną odbudowę i nabranie sił,
ładowanie akumulatorów jak zwykło się mówić, na chyba już ostatni okres wytężonej
pracy... Co? No, myślę że to już ostatni
rok sabatyczny przed emerytura....
zobaczymy.
Mimo iż jestem poza
Afryka, jestem proboszczem w Soubre (inf. dla ciekawskich). Wracam w marcu 2014
na parafię – według oficjalnych zarządzeń – a tylko te proszę brać pod uwagę. Proszę!
(inf. dla lubiących szeptać). O.
Wojciech Kobyliński administruje parafią. Ma do pomocy O. Tomka Pawlki....... nowego wikarego w Soubre i brata Jana Mężyka
- obecnie na urlopie. Dość liczna grupa ludzi świeckich pomoże im nakręcać życie parafii.
Proponuję, jeśli ktoś
chce mi pomagać, przyjrzeć się fragmentom pisanym inna czcionką: może byśmy
spróbowali o którymś z tych tematów wymienić nasze przemyślenia? Możemy i o
innych, na przykład o ludziach, którzy nie lubią przyjmować do wiadomości
oficjalnych informacji a wolą szepty za plecami... tyle że, obawiam się, nie będę
miał wiele do powiedzenia, ale chętnie poczytam doświadczenia innych.
Świetne fotki Ojcze, widzę że wyjazd za ocean bardzo udany. Pozdrowienia od całej naszej rodzinki a w szczególności od mojego taty :)
OdpowiedzUsuń